Pierwszy tydzień sierpnia już za nami – trzeba więc miniony miesiąc podsumować. Mimo mojego krótkiego wyjazdu urlopowego oraz zwolnienia lekarskiego, na którym ciągle jestem, udało mi się utrzymać naprawdę dobrą częstotliwość publikowania tekstów tu na blogu. Co prawda balans przesunąłem bardziej w stronę newsów niż recenzji, ale i tak kilka ciekawych piw opisałem w lipcu na łamach Chmielnika Jakubowego. 

Reklama

Niestety nadal nie prowadzę szczegółowych statystyk, dlatego napiszę jedynie, że w lipcu na blogu pojawiło się 10 recenzji. Najlepszą ocenę otrzymał Kociamber z Szałpiwu, który okazał się naprawdę świetnym piwem. Co ciekawe, pośród opisanych na blogu lipcowych degustacji pojawił się też cydr. Jako, że Chmielnik Jakubowy to blog przede wszystkim o piwie, to Smykanowi nie wystawiałem oceny, a tym samym nie wlicza się do poniższego zestawienia.

W lipcu 2017 r. wyróżnienia otrzymali:

Najlepsze piwo lipca: Kociamber z Browaru Szałpiw – 4,5/5
Najmocniejsze piwo lipca: Basior z Browaru Łąkomin – 11,5% alk
Najbardziej eks­trak­tywne piwo lipca:  – Basior z Browaru Łąkomin i Nut Cracker z kooperacji browarów Deer Bear i Whisker.beer – 25° Plato
Najmniej eks­trak­tywne piwo lipca: Rosanke 2017 z Browaru Kormoran – 11° Plato
Najbardziej nachmie­lone piwo lipca: Wormhole z kooperacji browarów Szpunt i Olimp  – 80 IBU

Reklama