10628585_867806673230493_3623552747067896077_nBrowar Amber z Bielkówka postanowił odświeżyć etykiety swoich piw. Zmiany obejmą wszystkie produkty pomorskiego producenta piwa i mają na celu przede wszystkim ujednolicenie projektów graficznych, aby tworzyły spójną całość. Patrząc na opublikowane koncepty, uważam, że najwięcej niestety stracą pod względem wyglądu 2 ich piwa: Koźlak oraz Pszeniczniak. 

Znany wielu osobom jeszcze z czasów na długo przed piwną rewolucją Koźlak z Browaru Amber (na browar.biz są dostępne zdjęcia datowane na 2001 r.) swoją popularność zawdzięcza m.in. bardzo charakterystycznej, malowanej butelce, która przez długi czas była ewenementem na skalę naszego kraju. Dopiero w 2012 r. dołączyło do niego drugie piwo z Bielkówka – hefeweizen o nazwie Pszeniczniak, który również był od początku rozlewany do bardzo ładnej, malowanej butelki, której wzornictwo nawiązywało do ludowych motywów. To jednak się zmieni, bowiem oba piwa otrzymają zwyczajne etykiety, z czego na pewno ucieszą się kolekcjonerzy birofiliów.

Reklama
13607052_1233994773278346_7439241762200679385_n
fot. Browar Amber/Facebook

Dla porównania poprzednie, malowane butelki widoczne są na poniższej grafice:

13012718_1183499708327853_8681286092467740079_n
fot. Browar Amber/Facebook

Rozumiem, że amberowskie etykiety od lat nie były zmieniane – zgadzam się, że wiele z nich wymagało odświeżenia. Jednak całkowita rezygnacja z malowanych butelek, które naprawdę fajnie wyglądały, jest dla mnie trochę niezrozumiała, jakkolwiek muszę przyznać, że nowe projekty są naprawdę ładne i czytelne. Na pewno Browar Amber straci jednak przez to jeden ze swoich najbardziej rozpoznawalnych atrybutów.

A Wy co sądzicie o tych zmianach? Piszcie w komentarzach :).

Reklama