Na początku lipca w internecie pojawiły się oskarżenia wobec znanego Browaru Mikkeller mówiące o nękaniu przez neigo pracowników. Czworo byłych pracowników zarzucało firmie rasizm i seksizm. Co więcej kilka dni temu pojawiły się kolejne oskarżenia o bierność w eliminowaniu ujawnionych nadużyć, co z kolei zaowocowało wycofaniem się części wystawców z festiwalu Mikkeller Beer Celebration Copenhagen.
Po wycofaniu się części browarów z uczesnictwa w MBCC Mikkeller wystosował oświadczenie, w którym stwierdził, że firma niezwłocznie zareagowała na sygnały dotyczące nękania i zwolniła pracowników odpowiedzialnych za nadużycia. Oświadczył również, że zatrudniony został zewnętrzny specjalista, którego zadaniem miało być przygotowanie nowych wewnętrznych zasad, mających na celu zapobieganie nadużyciom. Mikkeller zadeklarował również rozesłanie wszystkim pracownikom, piwowarom i wolontariuszom biorącym udział w festiwalu konkretnych wytycznych dotyczących tej kwestii.
Jednocześnie w oświadczeniu czytamy, że w ocenie Mikkellera problem był ostatnio przedstawiany w sposób niedokładny i niesprawiedliwy i nieprawdą jest, że firma nie ustosunkowała się do zarzutu.
Oryginalna treść oświadczenia:
