Citra SunriseSzczecin i okolice znów nawiedziła fala upałów. W pokoju, w którym śpię, mam okna od wschodu i już od wczesnego poranka mam gorąco, co utrzymuje się później przez cały dzień. W takich warunkach świetnie się sprawdzają te najbardziej orzeźwiające piwa, dlatego gdy wybierałem piwo do dzisiejszej recenzji w pierwszej kolejności, odrzuciłem wszystkie mocarze, a szukałem czegoś lekkiego i potencjalnie rześkiego. Padło na Citra Sunrise z nowego na rynku Browaru Hopito. Jest to american wheat single hop Citra z dodatkiem zestu z cytryn, limonki i pomarańczy. Nie wiem jak Wam, ale mi na samą myśl o tym piwie ślinianki zaczęły pracować :).

Browar Hopito, którego właścicielem jest Andrzej Pawluczuk z Ostrołęki, swoją działalność rozpoczął w połowie tego roku od mocnego, owocowego uderzenia. Na pięć piw, które trafiły na rynek, aż cztery z nich są z dodatkiem owoców. Jest milkshake IPA z ananasem, jest fruit ale z mango, a także kwas z malinami i jeżynami. No, i recenzowane dziś citrus wheat :).

Reklama

Citra Sunrise w swoim zamyśle ma być piwem orzeźwiającym, o czym zresztą czytamy na jego etykiecie. Wg mnie american wheat świetnie się do tego nadaje, ponieważ zwykle charakteryzuje się niezbyt rozbudowaną, neutralną smakowo bazą słodową, co świetnie uwydatnia aromaty chmielowe. Od razu zaznaczam, że nie można tu oczekiwać obecności nut bananowych, czy też goździków. Są one charakterystyczne nie tyle dla piw pszenicznych, ile konkretnie dla weizenów, do których wykorzystuje się specjalnie dobrane szczepy drożdży.

Jak już wspomniałem w leadzie Citra Sunrise to piwo single hop Citra, czyli nachmielone wyłącznie jedną odmianą chmielu. Aby podbić cytrusowość wnoszoną przez Citrę, dodano zest z cytryny, limonki oraz pomarańczy. Moją uwagę przyciągnęła przede wszystkim limonka – z doświadczenia wiem, że potrafi ona wnieść do piwa naprawdę dużo dobrego :).

Styl: american wheat z cytrusami
Ekstrakt:
 12° Plato
Alk. obj.:
 4,8%
IBU:
 30

Data przy­dat­no­ści: 13.11.2018

Kolor: Złote, opalizujące. Na dnie sporo zbitego osadu drożdżowego.
Piana: Obfita (trochę zbyt obfita), drobna, cicho syczy. Gruby kożuch średnich i małych pęcherzyków utrzymuje się cały czas.
Zapach: Limonkowe, cytrynowe.
Smak: Na pierwszym planie jest bardzo charakterystyczna limonka, do której po chwili dołącza cytryna i pomarańcza, która staje się wyraźniejsza wraz z orzewaniem. Piwo jest kwaskowe, rześkie i bardzo owocowe. Baza słodowa, o charakterze zbożowym, wytrawna, trochę pustawa i wodnista. Goryczka niska. Piwo jest sesyjne, szybko znika ze szklanki.
Wysycenie: Umiarkowane.

Citra Sunrise

No, i faktycznie. Limonka zdecydowanie zrobiła tu robotę :). Całość smakuje jak dobrej jakości naturalna lemoniada. Myślę, że w tym piwie udało się osiągnąć wszystko, to co było zamierzone. Choć miłośnicy goryczki będą nieco zawiedzeni, to jednak trzeba przyznać, że Citra Sunrise to trunek bardzo pijalny. Szkoda, że przy swojej niewielkiej pełni nie ma ono ciut mniej alkoholu – np. 4,3%, co dałoby jeszcze lepsze piwo na lato. Smakowało mi.

Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy z Browarem Hopito

Reklama