#AleLab 02A

AleBrowar nie pojawia się u mnie za często. Nie ukrywam, że jedną przyczyn takiego stanu rzeczy jest pewnego rodzaju „zadyszka” chłopaków od sloganu „Hopheads of Poland” po uruchomieniu ich stacjonarnego browaru w Lęborku. Nie wiem, z czego to wynikało, ale przez dość spory czas tąpnięcie było widoczne – zarówno w liczbie premier, jak i w jakości wypuszczanych piw. Po prostu nie było, czym się zajmować. Na szczęście to już powoli się zmienia. Takim skowronkiem zmian jest choćby seria #AleLab, kładąca nacisk na ciekawe piwa i ich szczegółowe receptury. Dziś zajmę się jednym z takich piw: #AleLab 02A, czyli wysycony azotem stout z dodatkiem orzeszki coli.

W polskim piwowarstwie orzeszki coli kojarzą się nam głównie z kultowym już piwem Fortuna Czarne. Stało się ono słynne właśnie ze względu na ten dodatek, dający napojom typu cola charakterystyczny smak i aromat. W tamtym przypadku mamy jednak do czynienia z ciemnym lagerem, ale w nurcie piwnej rewolucji aż się prosi, aby orzeszki dodać do stoutu. No i AleBrowar postanowił wdrożyć to w życie. W tym przypadku jednak nie tylko cola czyni to piwo wyjątkowym, jest jeszcze wysycenie azotem. Zamiana dwutlenku węgla na azot ma na celu symulowanie charakteru piwa rozlewanego w pubie za pomocą ręcznych pomp, znanych głównie z brytyjskich lokali. W efekcie otrzymuje się trunek bardzo nisko nagazowany (azot bardzo słabo rozpuszcza się w piwie), z charakterystyczną drobniusieńką, sztywną i trwałą pianą. Takim najbardziej znanym przykładem tej technologii w przypadku puszek/butelek jest Guinness Draught, w którym wykorzystanie azotu dopracowano niemalże do perfekcji. Niestety, bez tzw. widżetu osiągnięcie takiego efektu jest bardzo trudne, co zresztą było widać po polskich piwach nitro. Różnie z nimi bywało. Ciekaw jestem, jak ta sztuka udała się AleBrowarowi.

Reklama

Zanim przejdę do degustacji, zauważę jeszcze jedną rzecz wyróżniającą całą serię piw #AleLab. Mam tu na myśli etykiety, które są utrzymane w klimacie czegoś w rodzaju laboratoryjnego formularza, zawierającego kilka rubryk, takich jak np.: styl piwa, nazwa robocza, zasyp, zacieranie, chmielenie, drożdże. Dane podane w tych rubrykach są szczegółowe – podano dokładne udziały poszczególnych słodów i dodatków w zasypie, wskazano konkretne czasy zacierania w poszczególnych temperaturach, wymieniono użyte odmiany chmielu (szkoda, że dodano już, w którym momencie warzenia były one dodawane do piwa). Niemniej etykieta ma naprawdę ciekawą formę – bardzo mi się ona podoba, choć z obiektywnych przyczyn piwowarem domowym niestety nie jestem.

Zacytuję jeszcze fragment opisu AleLab 02A z etykiety:

– Nitro Stout – czyli stout wysycony mocno azotem, który nadaje ciemnym piwom gładkości i lekkości. A żeby było ciekawiej dodaliśmy jeszcze orzeszków koli, nadających charakterystyczny delikatny posmak. W założeniu ciemne, ale lekkie piwo [pisownia oryginalna – przyp. red.] – czytamy w „morskiej opowieści”.

Ponadto AleBrowar zachęca do dzielenia się opiniami na temat tego piwa na Instagramie pod hasztagiem #AleLAB02A. Zapewniają, że sugestie zostaną wzięte pod uwagę przy okazji warzenia kolejnych warek tego trunku.

Skład piwa AleLab 02A:

woda, słody (pale ale, carapils, pszeniczny, wiedeński, Carafa Special Typ 3, Carafa Special Typ 2, Simpsons Chocolate), laktoza, orzeszki coli, chmiele: Challenger, Fuggle, East Kent Goldings, drożdże S-04.

Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane

Parametry piwa AleLab 02A:

Styl: nitro cola stout
Ekstrakt:
 14° Plato
Alk. obj.:
 4,9%
IBU:
 b/d
Hop rate: b/d

Data przydatności: 17.02.2021

Kolor: Ciemnobrunatne, prawie czarne. Nieprzejrzyste.
Piana: Początkowo byłem nią kompletnie zawiedziony – utworzyła się jedynie brzydka, cienka warstwa dużych pęcherzy. Dopiero po chwili ustąpiły one miejsca również cieniutkiej warstewki drobniusieńkich pęcherzyków, znanych z innych piw wysycanych azotem. Jest ona bardzo trwała.
Aromat: Kawa zbożowa, taka z dodatkiem lukrecji. W tle lekka nutka orzeszków coli.
Smak: Dziwny – początkowo miałem skojarzenie kawy z miętą, ewentualnie z limonką. Kompletnie nie tego się spodziewałem. Dopiero po chwili zaczyna majaczyć mi #AleLab 02A to piwo palone, kawowe. Jak na stout jest natomiast wyjątkowo orzeźwiające. Nuty coli są dość subtelne. Dodatku laktozy nie czuć. Goryczka zaznaczona, palona.
Wysycenie: Niskie, praktycznie bez gazu.

#AleLab 02A
#AleLab 02A
#AleLab 02A
#AleLab 02A

Trochę zaskakujące to piwo. Eksperyment z azotem chyba nie do końca się udał, ponieważ efekt był niezbyt spektakularny. Początkowo nawet wyglądało to nieładnie, dopiero po chwili utworzyła się cienka warstwa azotowej piany. Natomiast w smaku AleLab 02A jest zaskakująco nieoczywiste. Gdybym nie wiedział o użyciu orzeszków coli, powiedziałbym, że jest to piwo z dodatkiem mięty i limonki. To było moje pierwsze skojarzenie. Cola pojawiała się dopiero gdzieś w tle. Ciekawe piwo.

Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy ze sklepem specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa w Szczecinie

Reklama
PRZEGLĄD RECENZJI
Wygląd:
68 %
Aromat:
75 %
Smak:
80 %
Poprzedni artykułWieści Tygodnia #225
Następny artykułBrowar Spółdzielczy ma nową warzelnię
Jakub Siusta
Nazywam się Jakub Siusta. Jestem rodowitym poli­cza­ni­nem, pocho­dzę więc z obsza­ru, które wciąż pozo­sta­je piwną pusty­nią na mapie Polski – zarów­no pod wzglę­dem dzia­ła­ją­cy­ch bro­wa­rów i ini­cja­tyw kon­trak­to­wy­ch, jak rów­nież pod wzglę­dem cie­ka­wy­ch loka­li i wyda­rzeń oko­ło­piw­ny­ch. Dlatego na moim blogu mam zamiar posta­wić na pro­mo­cję tego wszyst­kie­go, co dzie­je się w samym Szczecinie, ale także na zachod­nio­po­mor­skiej sce­nie piw­nej.
880-alebrowar-alelab-02aTrochę zaskakujące to piwo. Eksperyment z azotem chyba nie do końca się udał, ponieważ efekt był niezbyt spektakularny. Początkowo nawet wyglądało to nieładnie, dopiero po chwili utworzyła się cienka warstwa azotowej piany. Natomiast w smaku AleLab 02A jest zaskakująco nieoczywiste. Gdybym nie wiedział o użyciu orzeszków coli, powiedziałbym, że jest to piwo z dodatkiem mięty i limonki. To było moje pierwsze skojarzenie. Cola pojawiała się dopiero gdzieś w tle. Ciekawe piwo.