Jak pewnie zauważyliście, dość regularnie staram się sięgać po piwa z browarów, które jeszcze u mnie nie gościły. Ostatnio wpadłem na małe zakupy do szczecińskiego sklepu specjalistycznego Chmiel – Świat Piwa (zachęcam do zajrzenia również do jego sklepu internetowego – piwarzemieslnicze.pl). I tak, na półkach natknąłem się na kilka piw z Browaru Widmo – z uwagi na ograniczone możliwości transportowe mogłem zdecydować się na jedno z nich. I wybrałem american lagera pn. Pierwsza Poprawka :).
A zatem, zanim przejdę do kwestii związanej z piwem napiszę Wam kilka słów o Browarze Widmo, celem jego przedstawienia. Pewnie wielu z Was nawet nie wie o jego istnieniu :).
O browarze:
Browar Widmo wystartował bodaj w kwietniu ubiegłego roku – niedługo więc będzie obchodził swoje pierwsze urodziny. Został założony przez Arkadiusza Ślepowrońskiego, który przez kilka lat pracował w Browarze Braniewo, a wcześniej w należącym do Van Pura browarze w Zabrzu. Aktualnie w swoim portfolio ma on trzy piwa: recenzowaną dziś przeze mnie Pierwszą Poprawkę, hefeweizena Grains! oraz IPA Kunekune.
Etykieta Pierwszej Poprawki jest utrzymana w biało-niebieskich barwach. Głównym motywem jest jegomość, ubrany w strój z epoki amerykańskiej wojny o niepodległość, trzymający w rękach kufel z piwem oraz rozwinięty długi dokument ze szczegółowymi informacjami na temat american lagera z Browaru Widmo. Nietypowo, bo właśnie w tym miejscu, został zaprezentowany dokładny skład tego piwa :). Ciekawy pomysł.
Receptura Pierwszej Poprawki została oparta o kilka rodzajów słodów marki Weyermann. W zasypie znalazły się – to też niezbyt typowy składnik dla american lagera – płatki jęczmienne. Piwo zostało nachmielone jedną odmianą amerykańskiego chmielu – Columbusem. Do fermentacji użyto płynnych drożdży FM30 Bohemska rapsodia z polskiej firmy Fermentum Mobile.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 24.06.2021
Wygląd: Złociste, lekko opalizujące, praktycznie klarowne.
Piana: Puszysta, drobna i gęsta. Trwała, zostawia bardzo ładny lejsing.
Aromat: Bardzo nikły, czysty, lagerowy, lekko słodowy, z bardzo słabo wyczuwalnym cytrusowym niuansikiem.
Smak: Podobnie jak w aromacie dzieje się tu bardzo niewiele. Bez wątpienia jest to lager i to lekki. Pierwsza Poprawka to piwo wytrawne, wręcz wodniste. Gdzieś daleko w tle pojawiają się bardzo słabo wyczuwalne nuty słodowe i chmielowe, cytrusowe. Goryczka niska, delikatnie wyczuwalna.
Wysycenie: Umiarkowane, w kierunku wysokiego.
Nieudany debiut :(. Zapowiadanego na etykiecie amerykańskiego chmielu jest bardzo niewiele, trzeba się naprawdę mocno naniuchać, żeby coś wyczuć. Również goryczka mocno zawodzi. Ogólnie to dawno nie piłem tak mało intensywnego (żeby nie powiedzieć bezpłciowego) piwa, które nie jest eurolagerem (przynajmniej w teorii). Plusem jest za to wygląd Pierwszej Poprawki – trunek prezentuje się naprawdę ładnie. Nie wyczułem też większych wad, typu diacetyl, czy DMS. I w sumie tyle dobrego mogę o tym piwie powiedzieć ;).
Cena: 8,95 zł za 0,5 litra w sklepie specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa w Szczecinie