Będąc na tegorocznej edycji szczecińskiego Oktoberfestu zrobiłem małe zakupy na stoisku Maltgardena i otrzymałem w prezencie piwo Three Steps From Paradise, czyli hazy IPA z dodatkiem marakui, limonki oraz kokosa. Niestety, nie zauważyłem, że na puszce nadrukowany został bardzo krótki termin przydatności – spostrzegłem to w zasadzie w ostatnim dniu obowiązywania „gwarancji”. To jednak oznacza, że dzisiejsza recka pojawia się 1,5 tygodnia po tej dacie. Nie lubię publikować „przeterminowanych” tekstów, ale czasami się tak niestety zdarza.

Three Steps From Paradise to stylizowane na tajskie klimaty hazy IPA. Browar Maltgarden postanowił wykorzystać marakuję, limonkę oraz kokosa. Te dwa pierwsze dodatki wniosły zapewne sporo kwasowości, więc twórcy postanowili skontrować ją dodaniem laktozy. I tu mam pewną zagwozdkę, czy cały czas mamy do czynienia z IPA – szczególnie, że nigdzie nie otrzymujemy informacji na temat chmielenia.

Reklama

Otwierając to piwo powiedziałem sobie, że jeśli piwo będzie miało symptomy „starości”, recka po prostu się nie ukaże. Jako że na podanej na etykiecie liście alergenów znalazła się laktoza, spodziewałem się, że możemy mieć w tym przypadku bardziej do czynienia z pastry sourem niż z hazy IPA. A to oznacza, że upływ czasu wcale nie musi się tu wiązać ze znaczącą utratą walorów aromatycznych.

Sama etykieta to maltgardenowy standardzik. Jest kolorowo i czytelnie. Brakuje mi jednak większej liczby szczegółów dot. receptury.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś – zachęcam do polubienia naszego profilu na Facebooku:

  Polub Chmielnik Jakubowy na Facebooku

Skład piwa Three Steps From Paradise:

Zawiera: słody jęczmienny, pszeniczny, owsiany; płatki owsiane, płatki pszenne, laktoza

Piwo pasteryzowane, niefiltrowane

Parametry piwa Three Steps From Paradise:

Styl: thai hazy IPA z marakują, limonką i kokosem
Ekstrakt:
b/d
Alk. obj.:
 5,7%
IBU:
 b/d
Hop rate: b/d

Data przydatności do spożycia: 09.11.2022

Barwa: Jaskrawożółte, zamglone.
Piana: Niezła. Biała, drobna i dość obfita. Niestety, syczy i szybko opada prawie do zera.
Aromat: Dominuje kokos podszyty limonką. Aromat intensywny, ale przyjemny.
Smak: Piwo dość słodkie, intensywnie owocowe. W smaku Three Steps From Paradise mamy sporo cytrusów – głównie pomarańcza, grepjfrut, może mandarynka i oczywiście limonka, ale jest też intensywny, dość słodki w odbiorze kokos. Baza słodowa sprawia wrażenie jakby śliskiej na języku. Na finiszu delikatnie zaznaczona goryczka.
Wysycenie: Niskie.

Three Steps From Paradise
Three Steps From Paradise

Tak jak myślałem, mamy tu do czynienia bardziej z pastry sourem niż z IPA, z której została tu w zasadzie wyłącznie zaznaczona (ale w żadnym razie nieintensywna) goryczka. Mamy za to sporą słodycz i dominujące nuty owocowe. Niezłe piwo, chociaż ja za tego rodzaju trunkami akurat nie przepadam.

Cena: piwo otrzymane w prezencie

Reklama