Browar Last Bell niedawno zadebiutował na Chmielniku Jakubowym. Był to udany debiut – piwo mi smakowało mimo kilku zastrzeżeń co do aromatu i wyglądu etykiet (te – nie ukrywam – są po prostu brzydkie i nieczytelne). Dziś się okaże, czy dobra ocena, którą przyznałem piwu Socolate Paradisus była przypadkiem, ponieważ dziś sięgnę po kolejną pozycję z portfolio tego browaru. Będzie to american pale ale o nazwie Freedom for All.
Na rynek Freedom for All trafiło z etykietami w aż siedmiu wersjach, stąd też szukając tego piwa w sklepach możecie się zdziwić. Tak jak już wspomniałem we wstępie, Last Bell ma brzydkie etykiety. Przede wszystkim nie są przemyślane – nazwy piwa trzeba się trochę naszukać (wyeksponowane na froncie „Summer APA” nie jest jego nazwą). Dobrana kolorystyka (w tym wypadku jest to czarny tekst na granatowym tle) jest nieczytelna i żeby coś odczytać, trzeba się mocno przypatrywać (i nie chodzi tu o moją wadę wzroku 😉 ). No, ale nie wygląd etykiet jest tu najważniejszy, ale zawartość butelki.
A ta może być ciekawa. Freedom for All to american pale ale nachmielona aż siedmioma odmianami chmielu amerykańskiego – Sabro, Ahtenum, Centennial, Mosaic, Citra, Cascade, Chinook. W zasypie mamy słód jęczmienny, pszeniczny oraz płatki owsiane. Być może będzie to więc coś bardziej w stylu hazy APA, niż takiego staroszkolnego american pale ale’a.
O browarze:
Last Bell to browar kontraktowy, który oficjalnie ruszył 22 czerwca 2019 r.. Jest to spółka Tomasza i Jolanty Kucejów z Nowej Wsi koło Pasłęka w wojewódzwie warmińskom-mazurskim. Oboje zaczynali jako piwowarzy domowi. Aktualnie Browar Last Bell ma na swoim koncie (wg danych portalu Polski Kraft) dziewięć piw – trzy z nich otrzymałem w prezencie.
Data przydatności: 10.10.2020
Kolor: Złociste, opalizujące. Końcówka zmętniona od osadu.
Piana: Bujna, średnio- i drobnopęcherzykowa. Bardzo trwała, wręcz betonowa.
Zapach: Świeży, chmielowy – cytrusowy, białe winogrono, trochę nafty.
Smak: Takie american pale ale lubię. Jest rześkie, lekkie i zwiewne. Bardzo orzeźwiające. Trunek jest gładki i bardzo owocowy od chmielu. Dominują świeże, niezbyt słodkie cytrusy i białe owoce. W tle lekka zbożowa baza słodowa. Goryczka niska.
Wysycenie: Niskie, może ciut w kierunku umiarkowanego.
Bardzo fajna „apa”. Jest rześko, intensywnie chmielowo. Trunek bardzo dobrze prezentuje się zarówno pod względem walorów wizualnych (i nie mówię tu o etykiecie), jak i aromatyczno-smakowych. Wypiłem z przyjemnością – Freedom for All świetnie ugasi pragnienie w cieplejsze, letnie dni (a te ponoć mają nadciągnąć już niedługo).
Chmielnik Jakubowy jest od dziś dostępny również pod nową domeną – aby przejść na stronę można w przeglądarce wpisać adres https://www.portalopiwie.pl.
Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy barterowej z Browarem Last Bell