Na począt­ku każ­dego mie­siąca będę dla Was przy­go­to­wy­wał pod­su­mo­wa­nie piw degu­sto­wa­nych w ciągu ostat­nich 30 dni. Ma ono formę zesta­wie­nia, które zosta­ło podzie­lone na kilka kate­go­rii, w któ­rych przy­zna­wane będzie jedno wyróż­nie­nie. Na początku nowego roku pla­nuję zro­bić rocz­ny ran­king, opar­ty na tych publi­ko­wa­nych co mie­siąc – w każ­dej kate­go­rii wyróż­nię wtedy po 3 piwa.

Zanim podsumuję cały 2016 rok chciałbym Wam jeszcze przedstawić grudniowy ranking miesiąca. W grudniu zdegustowałem kilka naprawdę bardzo dobrych piw – walka o tytuł tego najlepszego była naprawdę zażarta. W zasadzie nie piłem żadnego słabego piwa. Ostatecznie zwyciężyło jedno z piw uwarzonych w ramach Kuźni Piwowarów 2016, a mianowicie kokosowo-kawowy Milk Stout

Reklama

We grudniu 2016 r. wyróżnienia otrzymali:

Najlepsze piwo grudnia: Kuźnia Piwowarów 2016: Milk Stout z Browaru Jan Olbracht Rzemieślniczy – 4,4/5
Najmocniejsze piwo grudnia: Öö z Browaru Põhjala – 10,5% alk
Najmocniejsze polskie piwo grudnia: Komes Porter Malinowy z Browaru Fortuna – 8,5% alk
Najbardziej eks­trak­tywne piwo grudnia: Öö z Browaru Põhjala – 23,5° Plato 
Najbardziej eks­trak­tywne polskie piwo grudnia: Komes Porter Malinowy z Browaru Fortuna – 21° Plato 
Najmniej eks­trak­tywne piwo grudnia: Pop Up Gose #2 z Browaru Inne Beczki – 10° Plato
Najbardziej nachmie­lone piwo grudnia: Peacemaker z Browaru Faktoria – 65 IBU

Ranking poprzed­niego mie­siąca (klik­nij, aby zoba­czyć)

We grudniu opu­bli­ko­wa­łem 12 recen­zji (o 1 mniej niż w listopadzie), a śred­nia ocena wynio­sła 4,0 (o 0,1 punktu procentowego więcej niż w poprzed­nim mie­siącu). Degustowane piwa miały śred­nio 15,78% eks­traktu (1,57 punk­tu pro­cen­to­wego mniej niż w poprzed­nim mie­siącu), a alko­holu 6,45% (0,94 punk­tu pro­cen­to­wego mniej niż poprzed­nio).

Reklama