Spędzając krótki urlop na terenie tzw. Szwajcarii Połczyńskiej, nie mogłem nie sprawdzić aktualnej formy Browaru Połczyn-Zdrój. Przy okazji wizyty w tym urokliwym mieście trafiłem do przybrowarnianego sklepu firmowego. Tam też zaopatrzyłem się w dość szeroki przegląd tamtejszych lagerów – spodziewajcie się więc, że w najbliższym czasie jeszcze nie raz przeczytacie o połczyńskim browarze. Na początku zajmę się piwem o dość kuriozalnej nazwie – Połczyn Ultimate Hoppen Pilzner.
Połczyn Ultimate to seria kilku piw, z których dwa – doppelbock i imperial lager – to niestety istne mózgotrzepy. Najciekawiej z tej linii produktów zapowiada się wspomniany we wstępie trunek – dlatego też postanowiłem się nim zająć na łamach Portalu o Piwie. Jest to bowiem pilsner (na szczęście nie imperialny) i to – według etykiety – mocno chmielony.
Jak na tzw. browar regionalny, na opakowaniu dzisiejszego piwa zamieszczono zaskakująco sporo informacji. Podany został pełny skład. Wiemy, że nie ma w nim surowców niesłodowanych i znamy nawet użyte przez browar odmiany chmielu. Są to: Saaz (zwany również Żateckim), Magnum oraz polskie: Marynka i Lubelski. Ba, podano nawet IBU, chociaż zabrakło wysokości ekstraktu.
Sama etykieta nie podoba mi się. Moim zdaniem świetnie pasuje do niej fraza „grafik płakał, jak projektował” ;). Jest za bardzo napaćkana, za dużo na niej fontów. Całość jest przez to słabo czytelna. Dodatkowo wygląd psuje zielona butelka, która też ma negatywny wpływ na samo piwo – mam jednak nadzieję, że tzw. skunksa mimo wszystko nie będzie.
PS. To debiut Browaru Połczyn Zdrój na Portalu o Piwie.
O Browarze:
Browar Połczyn Zdrój został założony w 1825 r. Do dziś działa w położonych w centrum miasta zabytkowych zabudowaniach. W swojej powojennej, polskiej historii połczyński browar kilkukrotnie przechodził kryzysy, gdy wisiało nad nim widmo zamknięcia. W 2018 r. – po tym jak wstrzymana została produkcja, a browar stał się niewypłacalny – został on uratowany przez słowacką spółkę Semper Brewery A.S., do której zakład należy do dzisiaj.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 13.01.2023
Barwa: Złociste, klarowne.
Piana: Dość obfita, ładna, drobna. Biała. Trwała, zostawia ładny lejsing.
Aromat: Słodowy, delikatną chmielową nutką. Charakterystycznego dla piw w zielonej butelce skunksa nie czuję.
Smak: Słodowy, dość słodki, ciężki – początkowo słodycz wydawała mi się cukrowo nieprzyjemna, ale po chwili to uczucie minęło. Pojawiła się bowiem zaznaczona, ale niezbyt intensywna ziołowa chmielowość, wprowadzająca na finiszu wyczuwalną goryczkę, która kontruje słodycz. Piłem dużo lepsze pilsy ;).
Wysycenie: Dość wysokie.
Połczyn Ultimate Hoppen Pilzner nie jest złym piwem. Jak dla mnie jest ono zbyt słodowe i słodkie, co przykrywa nieco chmielowość. Na plus zaliczam wyraźnie zaznaczoną na finiszu goryczkę. Gdyby zmniejszyć słodycz, mogłoby być z tego całkiem smaczne piwo. Na szczęście w moim egzemplarzu nie wyczuwam efektu naświetlenia chmielu w zielonej butelce, czyli tzw. skunksa.
Cena: nie pamiętam