Pomimo, że staram się na bieżąco śledzić to, co dzieje się na rynku, to jednak czasem bywam mocno zaskoczony. Tak było podczas mojej ostatniej wizyty w szczecińskim sklepie specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa. Na jednej z półek trafiłem bowiem na bardzo interesująco zapowiadające się piwo – i to spod należącej do Czarnkowa marki Konstacin! Mówię tu o piwie Konstancin Bourbon Barrel Aged Porter.
Po tym jak marka Konstancin została przejęta przez Browar Czarnków, nie miałem wielkich nadziei z nią związanych. A tu się okazało, że ktoś tam w marcu 2018 r. poszedł po rozum do głowy i postanowił nawiązać współpracę ze znanymi w środowisku kraftowym piwowarami. I tak na czarnkowskich garach swoje piwa uwarzyli m.in. Michał Kopik, Dorota Chrapek oraz Artur Karpiński.
Konstancin Bourbon Barrel Aged Porter to jednak dzieło nie osoby z zewnątrz, ale głównego piwowara Czarnkowa – Andrzeja Kryczki. Jest to porter (niestety nie jestem pewien, czy to porter bałtycki) o nieco podniesionym w stosunku do klasyki ekstrakcie. Uwagę zwraca bogatszy niż zwykle skład – w zasypie znalazł się bowiem słód wędzony. Dodana została również suszona śliwka. Trunek spędził trzy miesiące w tanku, po czym kolejne dziewięć miesięcy w beczce po bourbonie.
Bardzo podoba mi się opakowanie piwa Konstancin Bourbon Barrel Aged Porter – od kształtu butelki aż po etykietę, która utrzymana jest w czarno-złotych (metalizowanych) barwach. Na kontrze mamy komplet informacji, w tym szczegółowy skład. Wszystko to wygląda naprawdę bardzo dobrze :).
Aha, trzeba jeszcze wspomnieć, że trunek ten na tegorocznym Konkursie Piw Rzemieślniczych zdobył brązowy medal w kategorii Wood & Barrel Aged Imperial Stout/Porter.
Data przydatności: 08.2020
Kolor: Ciemnobrązowe, w szkle czarne, nieprzejrzyste.
Piana: Ładna – brązowa, gęsta, drobna i bardzo trwała. Zostawia całkiem spoko lejsing.
Zapach: Intensywnie waniliowe, z maślaną nutką diacetylu, który jednak fajnie komponuje się z nutami beczkowymi.
Smak: Uuu, tu beczka też jest dominantą – tuż za dębową waniliną mamy czekoladę. Konstancin Bourbon Barrel Aged Porter jest słodki, nie aż tak treściwy, jak to sobie wyobrażałem. Dalej mamy akcenty drewniane, taniczne i coś a’la niezbyt intensywna wędzonka, która raczej przypomina mi paloność. Śliwki ciężko się doszukać – pojawia się dopiero jak dłużej przytrzyma się piwo w ustach.
Wysycenie: Umiarkowane w kierunku wysokiego, jednak bąbelki dwutlenku węgla są drobniutkie, co daje efekt aksamitności.
Nie spodziewałem się tego po Czarnkowie, ale Konstancin Bourbon Barrel Aged Porter to naprawdę bardzo dobre piwo. Myślę, że można go już określić sztosem ;). Jest mega gładkie, intensywnie beczkowe. Ciężko się do czegoś przyczepić – no może tylko do aromatu, w którym pojawił się jakiś lekko maślany, mleczny niuansik. W smaku natomiast szukałem trochę większej ilości nut dymnych, które niestety gdzieś skutecznie się schowały. Tak czy siak – oby częściej takie niespodzianki :).
Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy ze sklepem specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa ze Szczecina
