Podróże Kormorana to seria piw, którą z niewiadomej dla mnie przyczyny Browar Kormoran wyraźnie zaniedbał – a zapowiadała się ona naprawdę dobrze! Aktualnie znalazło się w niej siedem piw w ciekawych stylach: Witbier, American IPA, Coffee Stout, Brut American Lager, Czech Pils, Weizenbock oraz Rauchbock. Część z nich nie jest dostępna w stałej sprzedaży, przez co do tej pory zrecenzowałem jedynie dwa piwa. Dziś zajmę się trzecim, a będą to Podróże Kormorana: American IPA.
Oj dawno już to piwo miało swoją premierę – o ile dobrze pamiętam, było to w 2013 r. Czyli ma już skończone sześć lat! Graficznie cała seria Podróży Kormorana bardzo mi się podoba. Głównym motywem bardzo ładnych etykiet jest podróżnik, przedstawiany na tle różnych miejsc. W przypadku American IPA widzimy panoramę Nowego Jorku, z charakterystyczną sylwetką Statuy Wolności. Na kontrze mamy również klimatyczną morską opowieść, utrzymaną w formie dziennika podróży. Mocno to propsuję!
Samo american IPA to klasyka piwnej rewolucji. Obecnie jednak mocno ewoluował i na rynku mamy zatrzęsienie wariacjami na jego temat. Po cichu liczę, że dzisiejsze piwo będzie powrotem do korzeni, oldschoolu. Użyte odmiany chmielu – a jest ich aż pięć – trochę to sugerują. Czy tak będzie? Za chwilę się przekonam :).
Podróże Kormorana: American IPA to trunek o standardowych dla swojego stylu parametrach – 16° Plato ekstraktu i 6% alkoholu. Skład: woda, słody jęczmienne, słód pszeniczny, chmiele: Citra, Amarillo, Cascade, Chinook, Simcoe oraz drożdże.
Styl: american IPA
Ekstrakt: 16° Plato
Alk. obj.: 6%
IBU: b/d
Data przydatności: 22.02.2020 r.
Kolor: Bursztynowe, klarowne.
Piana: Niezbyt obfita, ale drobna i gęsta. Koloru przybrudzonej bieli. Zostawia bardzo ładny lejsing.
Zapach: Cytrusowo-karmelowy, taki w „starym stylu”. Przyjemny.
Smak: Karmelek jest obecny i w smaku. Podróże Kormorana: American IPA to typowy, klasyczny east coast. Jest więc słodowy, karmelowy, ale też wyraźnie chmielowy, rześki – cytrusowy, żywiczny. Goryczka całkiem intensywna, grejpfrutowa.
Wysycenie: Niskie, w kierunku umiarkowanego.
O, dawno nie piłem tak dobrego east coasta. W sumie stęskniłem się już za tym smakiem :P. W Podróżach Kormorana: American IPA nie mam, do czego się przyczepić. Wszystko jest na swoim miejscu. Zdecydowanie się nie zawiodłem – warto było po to piwo sięgnąć.
Cena: piwo otrzymane w prezencie
