Belgijski Browar Van Steenberge pojawiał się na Portalu o Piwie już nie raz. Jego najpopularniejszymi markami są: Gulden Draak oraz Piraat. Okazuje się, że w jego portfolio są też inne mniej znane. Wśród nich jest m.in. Bornem, czyli belgian dubbel. Jakiś czas temu piwo to było dostępne w sklepach Lidl w zestawie z pięcioma innymi piwami. I właśnie tą drogą Bornem trafiło do mnie ;).
Bornem to dubbel, czyli piwo w stylu wywodzącym się z piwowarstwa klasztornego. To tzw. piwo podwójne – dzięki wyższemu ekstraktowi, bardziej złożonemu profilowi było uważane za lepsze niż najlżejsze w ofercie browarów klasztornych piwa pojedynczego, warzonego głównie na potrzeby przybywających do danego miejsca pielgrzymów. To piwo ciemne, stosunkowo mocne o złożonym bukiecie słodowo-estrowym. Wyczuć w nim można nuty opiekane, czekoladowe, ale również te kojarzące się z suszonymi owocami. Całość dopełnia fenolowa przyprawowość.
Skład Bornem jest trochę zaskakująco – oprócz słodu jęczmiennego i powszechnego w belgijskich stylach cukru (dzięki czemu w wyniku fermentacji cukrów prostych zyskuje się na wytrawności piwa) użyty został bowiem… ryż. Zboże to również zawiera sporo cukrów prostych i jest używane w celu rozjaśnienia i zwiększenia wytrawności, lekkości danego trunku. Nie spotkałem się chyba do tej pory z sytuacją, w której ryż byłby dodawany do dubbla. Stąd moje zdziwienie.
Samo piwo jest sprzedawane w butelkach o pojemności 0,33 litra, w tzw. bączkach, na które naklejane są metalizowane granatowo-złotawe etykiety. Są one proste i jak dla mnie trochę nijakie, ale pewnie są tacy, którym będą się podobać.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 06.10.2024
Wygląd: Brązowe, pod światło rubinowe. Klarowne.
Piana: Beżowa. Obfita, początkowo głównie drobnopęcherzykowa, jednak po jakimś czasie zaczyna się dziurawić. Pojawiają się większe pęcherze i piana zaczyna opadać. Redukuje się do cienkiej warstwy, z grubszą warstwą na środku. Zostawia śladowy lejsing.
Aromat: Owocowo-przyprawowy, z nutą karmelu.
Smak: Zaskakująco wytrawne, dominuje winna owocowość z przyprawowym finiszem. Na finiszu pojawia się też wyrazista goryczka, która pochodzi najprawdopodobniej od chmielu i jest wzmacniana przez fenole.
Wysycenie: Dość wysokie.
Cukier i ryż zrobiły swoje. Bornem to bardzo wytrawny dubbel, ocierający się wręcz o wrażenie pustki w smaku. Nie pomaga tu spora ilość nut owocowych oraz goryczkowy finisz. Piłem lepsze dubble.
Cena: nie pamiętam
.){kind=link}