Circus

Ostatnim piwem z mojego urlopowego zaopatrzenia w Lidlu jest Circus z Browaru Raduga. W teorii jest to piwo idealne na lato, gdyż mamy tu do czynienia z american IPA z dodatkiem soku z grejpfruta. Można by zadać sobie pytanie – po co dodawać grejpfruta do stylu, w którym zazwyczaj nuty grejpfrutowe są już obecne dzięki obecności amerykańskich odmian chmielu. Poniżej postaram się na nie odpowiedzieć :).

Raduga to kontraktowy browar założony przez Andrzeja Kiryziuka, który oficjalnie wystartował w pierwszej połowie 2014 r. Od tamtej pory minęło więc już ponad pięć lat :). Początkowo stylistykę swoich produktów Raduga utrzymywała w nawiązaniach do klasyki filmów – etykiety piw były stylizowane na plakaty kinowe. Obecnie Raduga trochę odeszła od tego kanonu, jednak jej etykiety dalej wyróżniają się na półkach sklepowych :).

Reklama

Circus to IPA o standardowych dla tego stylu parametrach. Obecnie coraz częściej spotyka się już lżejsze ipy – takie, których ekstrakt wynosi około 14° Plato. Można powiedzieć, że 15-tka jest dość oldschoolowa ;). Jak coraz częściej spotyka się w polskim krafcie, etykieta Circusa jest dość uboga w informacje. Na szczęście więcej dowiadujemy się ze strony internetowej :).

I tak w zasypie znalazły się dwa rodzaje słodu – jęczmienny oraz pszeniczny. Piwo nachmielone zostało pięcioma odmianami amerykańskiego chmielu – Citra, Amarillo, Cascade, Mosaic oraz Magnum. Dziwi mnie trochę dość niska jak na IPA deklarowana goryczka – jedynie 35 IBU (na etykiecie umieszczony jest piktogram, na którym goryczka została oznaczona na 3,5 punktu na 10 możliwych. Dla porównania goryczkę na takim poziomie mają np. sporo lżejsze pilsy. Jedynym niestandardowym dodatkiem do Circusa jest wspomniany już na wstępie sok z grejpfruta. Trunek przefermentowano typowymi dla IPA drożdżami US-05.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś – zachęcam do polubienia naszego profilu na Facebooku:

  Polub Chmielnik Jakubowy na Facebooku

Styl: american IPA z grejprfrutem
Ekstrakt:
 15° Plato  
Alk. obj.:
 6,3%
IBU:
 35 (wg etykiety 3,5/10 w skali własnej browaru)

Data przy­dat­no­ści: 10.06.2020 r.

Kolor: Pomarańczowe, zmętnione.
Piana: Obfita, drobna i gęsta. Trwała.
Zapach: Owocowy, cytrusowy, grejpfrutowy. Bardzo przyjemne. 
Smak: Tu również dominuje grejpfrut. Piwo jest pełne, treściwe i bardzo owocowe. Na finiszu jakaś dziwna nuta, która kojarzy mi się z sokiem pomarańczowym, albo z popularnymi niegdyś oranżadami w proszku (ew. z cukierkami Zozole). Podbudowa slodowa nie gra w smaku większej roli. Finisz umiarkowanie goryczkowy – goryczka jest na poziomie dobrego soku grejpfrutowego. 
Wysycenie: Dość wysokie

Circus

Przyjemne, intensywnie cytrusowe piwo. Domyślam się chyba, skąd wzięła się stosunkowo niska, jak na IPA, wartość IBU, choć sama goryczka w smaku jest obecna i to wyraźna. Po prostu dodatek soku grejpfrutowego ją spotęgował. I muszę przyznać, że fajnie to zostało zbalansowane. W smaku gdzieś w tle była obecna jakaś nuta, która nie do końca mi pasowała, ale jednak to tylko mały niuans. Ogólnie mówiąc, jest dobrze :).

Cena: nie pamiętam


Przypominam, że na moim blogu trwa głosowanie na Nowość Miesiąca. W specjalnie przygotowanym formularzu można wybrać trzy najciekawsze piwa, które pojawiły się w minionym miesiącu.

Link do ankiety:
https://www.chmielnik-jakubowy.pl/nowosc-lipca-glosujemy/

Reklama
PRZEGLĄD RECENZJI
Ocena:
78 %
Poprzedni artykułAlbae cerevisiae Macieja Osińskiego „piątym z ferajny”
Następny artykuł#683: Witnica/Smaki Podhala – Świstok
Jakub Siusta
Nazywam się Jakub Siusta. Jestem rodowitym poli­cza­ni­nem, pocho­dzę więc z obsza­ru, które wciąż pozo­sta­je piwną pusty­nią na mapie Polski – zarów­no pod wzglę­dem dzia­ła­ją­cy­ch bro­wa­rów i ini­cja­tyw kon­trak­to­wy­ch, jak rów­nież pod wzglę­dem cie­ka­wy­ch loka­li i wyda­rzeń oko­ło­piw­ny­ch. Dlatego na moim blogu mam zamiar posta­wić na pro­mo­cję tego wszyst­kie­go, co dzie­je się w samym Szczecinie, ale także na zachod­nio­po­mor­skiej sce­nie piw­nej.
682-raduga-circusPrzyjemne, intensywnie cytrusowe piwo. Domyślam się chyba, skąd wzięła się stosunkowo niska, jak na IPA, wartość IBU, choć sama goryczka w smaku jest obecna i to wyraźna. Po prostu dodatek soku grejpfrutowego ją spotęgował. I muszę przyznać, że fajnie to zostało zbalansowane. W smaku gdzieś w tle była obecna jakaś nuta, która nie do końca mi pasowała, ale jednak to tylko mały niuans. Ogólnie mówiąc, jest dobrze :).