Fot. Browar Ziemia Obiecana/Facebook

Browar Ziemia Obiecana przenosi się do nowego browaru i jednocześnie zapowiedział rozpoczęcie Programu Terracotta, w ramach którego piwa będą fermentowane w… glinianych amforach.

Inspiracją dla tego pomysłu były włoskie winnice, które zaczynają wracać do amfor, którepowszechnie były wykorzystywane w przez winiarzy w starożytności. Okazuje się, że naczynia te z powodzeniem można też w piwowarstwie

Reklama

– Amfora jest wypalonym naczyniem glinianym – od wewnątrz posiada lekko porowatą strukturę, można więc kultywować w niej indywidualną kulturę fermentacyjną, ale jednocześnie mieć nad nią nieco większą kontrolę niż w drewnie, gdzie jak coś już wlezie, to nie ma zmiłuj. Innymi słowy struktura nie jest tak gładka jak w stali kwasoodpornej, ale możliwości mycia i dezynfekcji są zwiększone, pozwalając eliminować łatwiej największe zagrożenia – pisze Browar Ziemia Obiecana na Facebooku.

Wśród innych zalet amfory wymienić należy również mniejszą wymianę gazową w porównaniu do drewnianych beczek. Zmniejsza to proces utlenienia. Amfora też nie przepuszcza samego piwa.

– Amfora wyposażona jest w cały niezbędny osprzęt wykonany ze stali kwasoodpornej – szeroki właz górny pozwalający na łatwe czyszczenie wnętrza, kran spustowy czy próbnik. Eliminuje to wiele niedogodności znanych z używania beczek, włącznie z możliwością łatwego odbioru niepotrzebnych elementów ze spodu naczynia – dodaje Browar Ziemia Obiecana.

Browar Ziemia Obiecana ma zamiar wykorzystywać 200-litrowe gliniane naczynia wypalane gliny Impruneta.

Pierwszym piwem fermentowanym w amforze będzie lekki farmhouse ale, który powinien zadebiutować 11 września podczas Dozo Fest 2021. Przygotowywane w ten sposób trunki będą oznaczane jako „Terracotta Fermented”.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś – zachęcam do polubienia naszego profilu na Facebooku:

  Polub Chmielnik Jakubowy na Facebooku

Reklama