Bardzo lubię whisky, szczególnie te bardziej dymne i torfowe. Dzisiejsze piwo będzie miało sporo wspólnego z tego rodzaju destylatami. Dziś bowiem zrecenzuję torfowego żytniego imperialnego brown ale’a leżakowanego w beczkach po dwóch rodzajach whisky Laphroaig oraz Bowmore. Krótko mówiąc zajmę się dziś piwem Imperialny Nafciarz Islay Blend BA z Browaru Brokreacja. Szykuje się sztos – mam nadzieję, że się nie zawiodę :).
Podstawowa wersja Nafciarza Dukielskiego to jedno z tych piw Brokreacji, na które poluje i upolować nie mogę ;). Dlatego też gdy w moim ulubionym sklepie specjalistycznym w Szczecinie zobaczyłem imperialną wersję i to leżakowaną w beczkach po dwóch rodzajach torfowej whisky, od razu postanowiłem je nabyć drogą kupna. Tak też zrobiłem i w końcu mogę zająć się tym piwem :).
Imperialny Nafciarz Islay Blend BA to mocne ciemne piwo, w którego zasypie znalazło się kilka rodzajów słód – jęczmienny (zwykły i dymiony torfem), żytni oraz pszeniczny. Nie ma tu jęczmienia palonego, a wśród ciemniejszych słodów, które zostały w tym przypadku użyte, znalazły się: chocolate wheat, carafa special II oraz monachijski typ II. Piwo zostało nachmielone dwoma odmianami chmielu – amerykańskim Warriorem oraz brytyjskim East Kent Goldings. Nie spodziewam się jednak chmielowego profilu, ponieważ ten konkretnie egzemplarz Imperialnego Nafciarza został rozlany jakieś 1,5 roku temu – w grudniu 2020 r. Wcześniej przez ponad pół roku leżakował on w beczkach po Laphroaigu i Bowmore. Liczę natomiast na to, że recenzowany trunek będzie fajnie ułożony i nieprzesadnie utleniony. Aha, w składzie mamy jeszcze jedną ciekawostkę, której kompletnie nie spodziewałem się, a mianowicie płatki z drewna kasztanowego. Nie wiem, co akurat kasztanowiec ma wnieść, ale brzmi to intrygująco.
Imperialny Nafciarz Dukielski Islay Blend BA został rozlany do butelek o pojemności 0,33 litra, które następnie zostały zapakowane w całkiem przyjemnie wyglądający kartonik, na którym zdublowano informacje umieszczone na etykiecie. Tu i tu mamy sporą dawkę informacji – w tym pełny skład, co bardzo szanuję :).
O Browarze:
Browar Brokreacja to krakowski kontraktowiec, który powstał w 2015 r. jako owoc współpracy Mateusza Górskiego oraz Filipa Kuźniarza. Obecnie jego ekipa liczy cztery osoby – do wspomnianej dwójki dołączyli jakiś czas temu Jurek Gibadło i Marcin Szymański. Obecnie ekipa liczy sobie siedem osób. Aktualnie Brokreacja buduje stacjonarny browar w Zatorze, między Krakowem a Oświęcimiem.
Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane
Data rozlewu: 02.12.2020
Wygląd: Czarne, nieprzejrzyste.
Piana: Piana beżowa, ładna, drobna, umiarkowanie obfita. Opada do grubej obrączki przylepionej do ścianek szkła i wyraźnie zaznaczonej wyspy na powierzchni piwa.
Aromat: Kawowy, wyczuć można też ciemne ciastka typu Oreo (bez kremu). Sporo przyjemnej wędzonki, która w pierwszej chwili niekoniecznie kojarzy się z torfową.
Smak: Tu torfowa wędzonka jest już wyraźna i dominuje smak. Mamy tu zaskakująco sporo słodyczy, wzbogaconej o akcenty orzechów i gorzkiej, bardzo ciemnej czekolady i przyjemnej kawy. Finisz goryczkowy, lekko taniczny, drewniany. Całość sprawia wrażenie nieco wodnistego jak na ten ekstrakt.
Wysycenie: Ciut powyżej umiarkowanego.
Świetne piwo. Prezentuje się świetnie, ma kapitalny aromat i smak. Imperialny Nafciarz Dukielski Islay Blend BA jest zdominowane przez akcenty torfowe, które na szczęście nie przykrywają całkowicie charakteru bazy słodowej tego mocarnego trunku. Bardzo mi smakowało.
Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy ze sklepem specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa ze Szczecina