Działający od 2013 r. warszawski sklep specjalistyczny PIWOmaniaK być może będzie musiał zakończyć działalność. Wszystko przez wyczerpanie się ustalonego przez samorząd limitu zezwoleń na sprzedaż alkoholu na wynos.
Sklep PIWOmaniaK, który czterokrotnie był wyróżniany tytułem Sklepu Roku przez Piwną Mapę Warszawy, dopełnił wszystkich koniecznych formalności z dużym wyprzedzeniem, a i tak nie zmieścił się w limicie ustalonym przez urzędników.
Niestety, działający od kilku lat ściśle specjalistyczny sklep z piwem (takich miejsc w Polsce jest kilkadziesiąt) został potraktowany tak samo jak inne, zwyczajne sklepy.
Dlatego też od wtorku, 27 kwietnia, będzie można podpisać listę poparcia wraz z petycją.
Treść petycji:
„Z ogromnym niepokojem przyjęliśmy informację o trudnościach z odnowieniem zezwolenia typu A na sprzedaż napojów alkoholowych do 4,5% alkoholu oraz piwa dla sklepu PIWOmaniaK (Aleja Jana Pawła II 61/203, 01-031 Warszawa). Rozumiejąc uwarunkowania formalne, zwracamy uprzejmie uwagę, że PIWOmaniaK nie jest zwykłym sklepem z alkoholem, które można spotkać niemal na każdej ulicy. To jeden z ledwie kilku sklepów specjalistycznych w całej Warszawie i tylko około 50 w całej Polsce, w którym miłośnicy piwa rzemieślniczego mogą zakupić najlepsze, często unikatowe, wysokogatunkowe piwa.
Prężnie działający sektor polskich browarów rzemieślniczych to zjawisko unikatowe w skali Europy. W ciągu ostatnich 10 lat polscy piwowarzy domowi, pasjonaci, hobbyści zbudowali jeden z największych w Europie rynek piw rzemieślniczych zupełnie od zera. Zainwestowali weń nie tylko swoją wiedzę i umiejętności, ale także niemałe pieniądze, nierzadko pochodzące z kredytów. Efektem tego zjawiska, nazywanego „piwną rewolucją”, jest rosnące zainteresowanie konsumpcją piw wysokojakościowych, unikatowych, co nie mniej ważne – powstających w polskich browarach, dających pracę rodzimym wytwórcom, płacącym wszystkie podatki i daniny publiczne w Polsce. Trwająca od roku pandemia uderzyła w wiele rodzajów działalności, także i w ten sektor. Permanentne zamykanie gastronomii, odwołanie festiwali piwnych i wydarzeń plenerowych, spowodowało ograniczenie możliwości dystrybucji już przygotowanych wyrobów i postawiło polskie browary rzemieślnicze w skrajnie trudnej sytuacji, drastycznie ograniczając kanały dystrybucji. Jednym z nielicznych, działających nieprzerwanie i umożliwiających zbyt ich produkcji miejsc jest PIWOmaniaK, który w sześciu edycjach głosowania na Sklep Roku Piwnej Mapy Warszawy triumfował czterokrotnie, a dwa razy zajmował drugą lokatę.
Rozumiejąc przepisy, ograniczenia i uwarunkowania formalne oczekujemy uwzględnienia naszych – mieszkańców dzielnic Wola, Muranów, ale także innych części Warszawy i innych miast (sklep odwiedzany jest przez klientów z innych województw, a nawet z zagranicy) potrzeb i oczekiwań. Nie jesteśmy klientelą niezliczonych punktów typu „Alkohole 24h”. Chcemy mieć możliwość zaopatrywania się w wysokiej jakości piwa rzemieślnicze, za które jesteśmy gotowi płacić adekwatne kwoty, z których zresztą niemała część zasila budżety Warszawy i Państwa Polskiego. Wiemy ponadto, że sklep PIWOmaniaK nie przysparza kłopotów lokalnej społeczności, nie jest źródłem żadnych niepożądanych zjawisk, często kojarzonych ze sklepami z alkoholem, co samo w sobie świadczy o wyjątkowości tego miejsca.
Jesteśmy klientami żywo zainteresowanymi nieprzerwaną, legalną kontynuacją działalności sklepu PIWOmaniaK, wnosimy o przedłużenie zezwolenia umożliwiającego działalność, co potwierdzamy poniższymi podpisami.”
Uruchomione zostało również odpowiednie wydarzenia na Facebooku:
https://www.facebook.com/events/483311936322438/