American Beauty

American blonde ale w USA bywa nazywany również golden ale’m. Do tej pory nie miałem za bardzo do czynienia z tego rodzaju piwami, ponieważ nie ma ich zbyt wiele w polskim krafcie. Styl ten bywa mylony z american pale ale’m, który różni się on od blonde’a wyższą goryczką i balansem przestawionym w kierunku chmielowości, a nie słodowości. Jednym z nielicznych polskich przedstawicieli stylu american blonde ale jest American Beauty z Browaru Trzech Kumpli i właśnie tym piwem dziś się zajmę.

– Chcieliśmy uwarzyć coś, co odzwieciedli piękno prostego życia – napisał na etykiecie American Beauty Browaru Trzech Kumpli.

Reklama

I właśnie ta prostota profilu aromatyczno-smakowego jest bardzo często podkreślana w opisach stylu american blonde ale. W świetnym Kompendium Piwa czytamy, że jest to „jasnozłote, lekkie, słodowe, pijalne piwo górnej (choć zdarzają się wyjątki) fermentacji cechujące się chmielowym aromatem oraz smakiem”. Skład tego rodzaju trunków powinien opierać się na słodzie jęczmiennym z dodatkiem słodu pszenicznego. Użyte drożdże powinny wnieść czysty profil, ewentualnie dopuszczalne są lekkie estry owocowe. Co do chmielenia, wytyczne stylu dopuszczają sporą dowolność.

Autorem receptury American Beauty jest Andrzej Miler – obecnie piwowar Browaru Maltgarden. Zdecydował się on wprowadzić pewną swoją autorską zmianę, która jest dość niestandardowa w przypadku tego stylu – chodzi o użycie płatków ryżowych. Surowiec ten jest stosowany jest po to, aby podnieść wytrawność piwa. Ryż bowiem wnosi do piwa sporo cukrów prostych, które są łatwo fermentowalne przez drożdże. Krótko mówiąc, to co przejdzie z ryżu do brzeczki, jest praktycznie całkowicie przerabiane na alkohol. Jednocześnie to akurat zboże nie wnosi innych substancji, które pozostają w gotowym piwie wpływając na jego wygląd, czy smak.

– Zaczęliśmy pracę nad recepturą, która na samym końcu procesu już niezbyt przypominała tę wyjściową. Nanieśliśmy sporo korekt, biorąc pod uwagę specyfikę sprzętu w Szczyrzycu oraz… tak, to druga super fajna sprawa związana z tym piwem… przyjechał do nas ultra świeży polski chmiel – Cascade z PolishHops – farmy na Lubelszczyźnie. Nie mogliśmy go nie “wciągnąć w to piwo” – tak w 2015 r. pisał o swoim piwie Browar Trzech Kumpli.

Dziś American Beauty chmielone jest dwoma odmianami chmielu – polskim Cascade’m oraz Mosaikiem. Jest to jedno z kilku flagowych piw Browaru Lotnego Trzech Kumpli.

O Browarze:

Browar Lotny Trzech Kumpli to jeden z moich ulubionych polskich browarów kraftowych. W mojej ocenie jest to też jeden z bardziej stabilnych pod względem jakości piwnych rzemieślników w Polsce. Został założony przez Piotra Sosina w 2014 r. Obecnie warzy w Browarze Zapanbrat, w którym wszystkie tanki są przeznaczone na wyłączność Browaru Trzech Kumpli.

Skład piwa American Beauty:

woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, płatki ryżowe, płatki owsiane, chmiel (Cascade PL, Mosaic), drożdże.

Piwo pasteryzowane, niefiltrowane

Parametry piwa American Beauty:

Styl: american blonde ale
Ekstrakt:
  12,5° Plato
Alk. obj.:
 5%
IBU:
 25
Hop rate: b/d

Data przydatności do spożycia: 13.10.2022

Kolor: Jasnozłociste, opalizujące.
Piana: Niska, umiarkowanie trwała. Zostawia ładny lejsing.
Aromat: Chmielowy, rześki, sporo słodkich owoców tropikalnych. W tle jakby lekki banan, ale też sporo mosaicowych białych owoców.
Smak: Lekkie, zwiewne, rześkie. Podbudowa słodowa dość wytrawna, dalej mamy wyrazistą tropikalną słodowość z nutami białych owoców – mam wrażenie, że wyczuwam winogrono. białe wino wpadające w naftę. Piwo sprawia wrażenie gładkiego, śliskiego na języku. Goryczka na finiszu wyraźnie zaznaczona, pozostaje chwilę w gardle.
Wysycenie: Umiarkowane.

American Beauty

American Beauty to bardzo dobre piwo, chociaż jak dla mnie w tym akurat piwie balans – o dziwo – przesunięty jest w kierunku chmielowości, a nie słodowości. Zresztą nawet goryczka jest wyraźnie zaznaczona. Gdyby Browar Trzech Kumpli przypisał to piwo do american pale ale’a, nikt by się nie przyczepił. Poza tym nie odnotowałem żadnych wad – po raz kolejny nie został zawiedziony przez Piotra Sosina ;).

Cena: piwo otrzymane w prezencie

Reklama
PRZEGLĄD RECENZJI
Wygląd:
80 %
Aromat:
90 %
Smak:
90 %
Poprzedni artykułKawa w piwie #10
Następny artykułSaison stylem roku 2022 według PSPD
Jakub Siusta
Nazywam się Jakub Siusta. Jestem rodowitym poli­cza­ni­nem, pocho­dzę więc z obsza­ru, które wciąż pozo­sta­je piwną pusty­nią na mapie Polski – zarów­no pod wzglę­dem dzia­ła­ją­cy­ch bro­wa­rów i ini­cja­tyw kon­trak­to­wy­ch, jak rów­nież pod wzglę­dem cie­ka­wy­ch loka­li i wyda­rzeń oko­ło­piw­ny­ch. Dlatego na moim blogu mam zamiar posta­wić na pro­mo­cję tego wszyst­kie­go, co dzie­je się w samym Szczecinie, ale także na zachod­nio­po­mor­skiej sce­nie piw­nej.
1083-zapanbrat-trzech-kumpli-american-beautyAmerican Beauty to bardzo dobre piwo, chociaż jak dla mnie w tym akurat piwie balans - o dziwo - przesunięty jest w kierunku chmielowości, a nie słodowości. Zresztą nawet goryczka jest wyraźnie zaznaczona. Gdyby Browar Trzech Kumpli przypisał to piwo do american pale ale'a, nikt by się nie przyczepił. Poza tym nie odnotowałem żadnych wad - po raz kolejny nie został zawiedziony przez Piotra Sosina ;).