Kwas Ny

Jednym z tegorocznych trendów, o których zaskakująco rzadko wspomina się we wszelakich podsumowaniach, jest wzrastająca liczba kooperacji międzynarodowych między naszymi rodzimymi browarami kraftowymi a ich odpowiednikami z zagranicy. Dość ostro z tym tematem ruszył np. Browar PINTA, która nawiązała współpracę m.in. z rosyjskim Bakuninem, z tasmańskim 8 WIRED BREWING, brazylijskim Dum Cervejaria, czy też z duńskim To Øl. Dziś zajmę się tą ostatnią kooperacją, której owocem był sour tripel o nazwie Kwas Ny.

Jakkolwiek PINTY nikomu już raczej przedstawiać nie trzeba, to jednak przyda się kilka słów na temat browaru To Øl. Został on założony w 2010 r. przez Tore’a Gynthera. Choć od tamtego czasu już minęło ładnych kilka lat, to wciąż jest to browar kontraktowy, choć obecnie warzy też w swoim brewpubie w Kopenhadze. Co ciekawe to właśnie od kooperacji z To Ølem, tj. od piwa Kwas Alfa, rozpoczęła się seria „pintowych” kwasów, bez których nie wyobrażam już sobie portfolio tego polskiego browaru.

Reklama

Belgijski tripel nie należy do moich ulubionych stylów. Ba, nie piłem chyba jeszcze dotąd żadnego, który naprawdę mi smakował. Zwykle są to piwa mocne i słodkie – słodycz pochodząca od słodów i estrów jest czasem równoważona przez przyprawowe fenole. Natomiast Kwas Ny to wariacja na temat tego klasycznego, wywodzącego się belgijskich klasztorów gatunku.

W teorii standardowe jak na tripla piwo zakwaszone zostało bowiem przez bakterie kwasu mlekowego Lactobacillus Delbrueckii. W zasypie mamy słód pilzneński, a także specjalistyczny przeznaczony do piw klasztornych. Nie zabrakło też cukru, który dodany przed fermentacją dodaje piwu wytrawności, „smukłości”. Całość jest przefermentowana przy udziale drożdży do belgian strong ale’i.

Styl: sour tripel
Ekstrakt:
 18° Plato 
Alk. obj.:
 8,9%
IBU:
 b/d

Kolor: Bursztynowe, wyraźnie opalizujące. 
Piana: Niska, ale drobna i gęsta. Szybko opada do obrączki.
Zapach: Owocowy, jogurtowy, czuć kwas mlekowy. Po ogrzaniu pojawia się brzoskwinia i banan.
Smak: Jest kwaśno i rześko, ale podświadomie spodziewałem się nieco większej kwasowości. Być może jest to zasługa tego, że jest ona kontrowana przez intensywne estry owocowe – głównie brzoskwinię, znaną z innych piw belgijskich. Liczyłem jednak, że będzie tu więcej cech tripla – przyprawowych fenoli nie ma tu wcale. Goryczka niska.
Wysycenie: Wysokie.

Kwas Ny

Bardzo dobre piwo, choć od razu zaznaczam, że mało jest w nim tripla. Dla mnie akurat to wiadomość pozytywna, jednak w ramach kronikarskiego obowiązku będę musiał uwzględnić to w ocenie końcowej. Jest kwaśno, choć kwaśność nie jest jakaś wybitnie intensywna. Piwo jest za to mocno owocowe w smaku, brakowało mi nieco fenoli. Niemniej piwo jest naprawdę bardzo smaczne.

Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy ze szczecińskim sklepem specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa

Reklama