Salamander: Black IPA

Przygotowując się do dzisiejszej recenzji zauważyłem, że dawno nie piłem żadnego IPA. Ostatnio po „ipkę” sięgnąłem w połowie maja, czyli dwa miesiące temu. Piłem wówczas Hop Feast Eight (Galaxy, Mosaic, Mandarina Bavaria) z Browaru Lubrow. Muszę przyznać, że sam jestem zaskoczony, ale najwidoczniej potrzebowałem takiej przerwy :). Dziś wracam do tematu india pale ale’i – na tapet biorę bowiem piwo Salamander: Black IPA z Browaru Stu Mostów.

Black IPA, to obok west coastów, mój ulubiony rodzaj „ipek”. Początkowo poszukiwałem piw ciemnych, które miały smakować jak jasne, jednak z czasem uznałem, że jest to błędne podejście. Mam świadomość, że pojawiają się głosy, że w ten sposób zaciera się różnice między black IPA a american stoutem – w mojej ocenie jednak pojawiają się różnice. Przede wszystkim chodzi o balans – w american stoucie chodzi przede wszystkim o nuty palone wzbogacone chmielem, zaś w black IPA – najważniejsza jest chmielowość.

Reklama

Salamander: Black IPA to piwo, w którego zasypie użyto przede wszystkim słodów jęczmiennych. W składzie znalazł się również ekstrakt słodu barwiącego, który zapewne ma dać ciemny kolor bez wnoszenia paloności. Trunek nachmielony został na dwóch etapach produkcji – na gorąco: odmianami Chinook oraz Mosaic; i na zimno – Chinookiem, Citrą oraz Cascadem. Do przefermentowania użyto popularnych drożdży górnej fermentacji US-05.

Etykieta jest standardowa dla rozwijanej już od dłuższego czasu serii Salamander. Jest żółta z czarnymi elementami. Całość jest czytelna, chociaż mnie osobiście przeszkadza brak pełnego składu – na szczęście na stronie internetowej umieszczono wszystkie informacje, łącznie z IBU. Nie będę więc narzekał ;).

O Browarze:

Browar Stu Mostów powstał w 2014 r. w budynku po dawnym kinie. Była to inicjatywa Grzegorza i Arletty Ziemian. Obok browaru powstał też koncept gastronomiczny.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś – zachęcam do polubienia naszego profilu na Facebooku:

  Polub Chmielnik Jakubowy na Facebooku

Skład piwa Salamander: Black IPA:

woda, słody: pilzneński, monachijski, pszeniczny czekoladowy, carafa special typ III, karmelowy 30 EBC, ekstrakt słodu barwiącego; chmiel: Goryczkowy: Chinook (US) /aromatyczny: Chinook, Mosaic (US) / chmielone na zimno: Chinook, Citra, Cascade(US); drożdże: górnej fermentacji US-05.

Piwo pasteryzowane, niefiltrowane

Parametry piwa Salamander: Black IPA:

Styl: black IPA
Ekstrakt:
15,5° Plato
Alk. obj.:
 6,8%
IBU:
 68
Hop rate: b/d

Data przydatności do spożycia: 03.07.2020

Wygląd: Czarne, nieprzejrzyste. Pod światło rubinowe przebłyski.
Piana: Beżowa, bardzo obfita, drobna i gęsta, trwała niczym beton ;). Zostawia bardzo ładny lejsing. Sugeruje, że trunek ten jest trochę za bardzo wysycony dwutlenkiem węgla.
Aromat: Palony, chmielowy, cytrusowy.
Smak: Black IPA to przyjemne piwo. Cytrusowa chmielowość dominuje, ale ciemna w smaku słodowość wcale jej nie ustępuje. Sporo nut palonych, kawowych. Finisz lekko słodkawy z intensywną, ale przyjemną, szlachetną goryczką. Dobre piwo.
Wysycenie: Dość wysokie.

Salamander: Black IPA
Salamander: Black IPA

Salamander: Black IPA to dobre piwo. Smakowało mi, chociaż chmielowość oraz słodowość mocno ze sobą rywalizują, aby przesunąć balans w swoją stronę. I ciężko stwierdzić, w którym kierunku ta szala jest przesunięta. Mimo wszystko myślę, że cytrusowy chmiel jest nieco bardziej na pierwszym planie. Podobnie jest też na finiszu – mamy zarówno słodową słodycz, jak i chmielową, intensywną goryczkę. Krótko mówiąc, jestem zadowolony :).

Cena: piwo otrzymane w prezencie

Reklama
PRZEGLĄD RECENZJI
Wygląd:
88 %
Aromat:
75 %
Smak:
80 %
Poprzedni artykułPodano datę kolejnej edycji Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa
Następny artykułNajlepsze piwo KPD w Bojanowie trafi do szerokiej sprzedaży
Jakub Siusta
Nazywam się Jakub Siusta. Jestem rodowitym poli­cza­ni­nem, pocho­dzę więc z obsza­ru, które wciąż pozo­sta­je piwną pusty­nią na mapie Polski – zarów­no pod wzglę­dem dzia­ła­ją­cy­ch bro­wa­rów i ini­cja­tyw kon­trak­to­wy­ch, jak rów­nież pod wzglę­dem cie­ka­wy­ch loka­li i wyda­rzeń oko­ło­piw­ny­ch. Dlatego na moim blogu mam zamiar posta­wić na pro­mo­cję tego wszyst­kie­go, co dzie­je się w samym Szczecinie, ale także na zachod­nio­po­mor­skiej sce­nie piw­nej.
1144-browar-stu-mostow-salamander-black-ipaSalamander: Black IPA to dobre piwo. Smakowało mi, chociaż chmielowość oraz słodowość mocno ze sobą rywalizują, aby przesunąć balans w swoją stronę. I ciężko stwierdzić, w którym kierunku ta szala jest przesunięta. Mimo wszystko myślę, że cytrusowy chmiel jest nieco bardziej na pierwszym planie. Podobnie jest też na finiszu - mamy zarówno słodową słodycz, jak i chmielową, intensywną goryczkę. Krótko mówiąc, jestem zadowolony :).