Na początku mojej przygody z piwem innym niż koncernowe, jedną z ciekawszych pozycji na polskim rynku był Koźlak z Browaru Amber. Do dziś pamiętam jego efektownie wyglądającą, malowaną butelkę. Do dziś Browar Amber słynie z dobrych piw w tym stylu, dlatego nic dziwnego, że najnowszym piwem okazał się doppelbock. I to nie byle jaki, bo jest to Koźlak dubeltowy z czeremchą.
Koźlak dubeltowy z czeremchą został po raz pierwszy zaprezentowany podczas spotkania piwnej blogosfery. Niestety, z różnych względów nie dane mi było tam dotrzeć. Na szczęście dzięki uprzejmości Tomka Janiaka, jednego z organizatorów wydarzenia, otrzymałem to piwo w przesyłce, dzięki czemu mam okazję je spróbować.
Sam styl doppelbock, znany też jako koźlak podwójny lub dubeltowy, nie jest niczym niezwykłym. Dużą ciekawostką jest jednak użycie czeremchy – nie wiem, czy nie jest to pierwszy tego typu przypadek w Polsce. Przynajmniej nie kojarzę do tej pory polskiego piwa z tym dodatkiem. Czeremcha to średniej wielkości drzewo, która wydaje jadalne kuliste, czarne i błyszczące owoce. Są one gorzkawe w smaku, choć im później są one zbierane, tym goryczki jest mniej. W tym przypadku czeremcha została dodana do piwa w postaci przecieru.
Etykieta jest okej – wydrukowana została na bardzo miłym w dotyku papierze (takim a’la czerpanym) z wytłoczeniami i metalizowanymi zdobieniami. Jej projekt pasuje do charakteru piwa, mamy też na niej w zasadzie wszystkie potrzebne informacje. Ciężko się do czegoś przyczepić.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 05.04.2024
Wygląd: Brązowe, zmętnione.
Piana: Brązowa, dość obfita, drobna i puszysta. Syczy opada do grubej obrączki przyklejonej do ścianek szkła i nieregularnej wyspy.
Aromat: Owocowy, melanoidynowy, sporo nut kojarzących się z ciastem nadziewanym marmoladą.
Smak: Po Godzinach: Koźlak dubeltowy z czeremchą to piwo słodkie, czekoladowo-ciasteczkowo-owocowe. Czeremcha dodaje charakterystycznej cierpkości, która jest wyczuwalna szczególnie na finiszu. Trunek jest treściwy, gładki. Pojawia się lekka goryczka.
Wysycenie: Umiarkowane.
Bardzo fajne piwo. Dzięki dodatkowi czeremchy doppelbock z Browaru Amber nie jest za słodki, wręcz dostał coś w rodzaju pazura. Baza słodowa jest dobrze ułożona, dość ciemna w smaku jak na koźlaka, ale nie będę się tego czepiał. Jestem na tak ;).
Cena: piw otrzymane w ramach współpracy barterowej z Browarem Amber
