Są takie browary, które kojarzą mi się przede wszystkim z tym, że są miejscem warzenia kontraktowego. Należą do nich choćby Szczyrzycki Browar Cystersów „Gryf”, Bartek (który pod własną marką chyba od dłuższego czasu nic już nie warzy, czy też Stary Browar Kościerzyna. Nie tak dawno natrafiłem w sklepie na piwo uwarzone przez ten ostatni. Pomimo niezbyt interesującego stylu, postanowiłem je zrecenzować. Tym piwem jest Ciemna 10°, czyli lekki ciemny lager.
Pierwszym, co rzuciło mi się w oczy po tym, jak wziąłem do ręki butelkę tego piwa, była dość zabawna nieścisłość. „Dziesiątką” nazywane są piwa, których ekstrakt początkowy 10° Plato. Jak się okazało, w przypadku piwa ze Starego Browaru Kościerzyna nie jest to już tak oczywiste. Na etykiecie Ciemnej 10° znajdziemy bowiem informację, że piwo ma ekstrakt na poziomie… 11,8%. I bądź tu mądry, o co tu chodzi ;).
Stary Browar Kościerzyna jeszcze do niedawna był browarem restauracyjnym, będącym częścią większego kompleksu, w skład którego wchodziły restauracja, hotel, centrum konferencyjne i SPA. W jego ofercie królowały klasyczne style. Na przełomie 2017 i 2018 r. ruszył jednak nowy, duży browar, którego moce produkcyjne mogą wynieść nawet 200 tys. hl rocznie, czyli mniej więcej tyle, ile produkuje Browar Amber. Jest to tym samym debiut tego Starego Browaru Kościerzyna na moim blogu.
Czego spodziewam się w przypadku Ciemnej 10°? W zasadzie nie mam wielkich oczekiwań – zakładam, że będzie to piwo lekkie, choć niezbyt wodniste (a przynajmniej zapowiadają to jego parametry), zdominowane akcentami kawowymi i karmelowymi. Piwo zostało też nachmielone dość oryginalnie zapowiadającą się mieszanką odmian: Tettnanger, Hersbrucker, Cascade, Saaz oraz Sybilla.
Styl: ciemny lager
Ekstrakt: 11,8° Plato
Alk. obj.: 3,9%
IBU: b/d
Data przydatności: 11.09.2018
Kolor: Ciemnobrązowe, w szklance praktycznie czarne. Brązowe refleksy pojawiają się przy dnie.
Piana: Niska, prawie jej nie ma. To, co się utworzy, jest drobne, lekko brązowe.
Zapach: Ciemna 10° prawie nie pachnie. Pojawia się delikatna kawa i nic poza tym.
Smak: Pustka, bardzo niewiele się tu dzieje. Poza wodnistość wybija się jedynie trochę kawy zbożowej, która na dłużej pozostaje na podniebieniu. Goryczka niska, o charakterze palonym.
Wysycenie: Niskie, w kierunku umiarkowanego.
Ciemna 10° to piwo poprawne, bez większych wad. Przyczepić można się do kiepskiej piany, pustki w smaku i zaskakującej, jak na te parametry, wodnistości. Myślę jednak, że do spokojnego popijania podczas obiadu spokojnie się nada i spełni swoją rolę. Ba, 3,9% alkoholu to naprawdę niewiele, więc nawet kilka butelek nie powinno nikogo zbytnio zmęczyć ;).
Cena: nie zanotowałem :/
