Lubię mocno chmielone piwa z Browaru Zakładowego. Piłem już ich kilka, a dwa z nich trafiły do mojego działu z recenzjami ;). Generalnie browar z Poniatowej jeszcze jeszcze mnie nie zawiódł. Problem tkwi jednak w tym, że wypuszczane przez niego piwa rzadko wpadają mi w oko podczas zakupów w sklepie specjalistycznym. Nie wiem w sumie dlaczego. Ostatnio zrobiłem jednak wyjątek i sięgnąłem po żytnie new england IPA pn. Wypłata :).
Browar Zakładowy powstał na przełomie 2015 i 2016 roku i działa w około 10-tysięcznym mieście leżącym 40 km od Lublina – w Poniatowej. Na potrzeby związane z procesem warzenia piwa zaadoptowany został tam budynek należący niegdyś do kompleksu zakładów Predom – EDA. Sprzęt warzelniczy został odkupiony od rozbudowującego się wówczas Browaru Pracownia Piwa. Piwowarem Browaru Zakładowego jest Michał Pater.
To tyle tytułem wstępu. Czas przejść do samego piwa. Aktualnie new englandów na polskim rynku jest całe zatrzęsienie, przez co ciężko w tej kategorii się wyróżnić. Tym, co jest wyjątkowe w przypadku Wypłaty, je połączenie new englanda i żyta (w formie słodu i płatków). Jest to o tyle ciekawe, że główną cechą new englanda jest jego „soczkowość”, połączona ze stosunkowo wysoką słodyczą i niską goryczką. Z kolei żyto wprowadza charakterystyczną pikantność, czasami przechodzącą w cierpkość, którą niektórzy mylą z nutami ziemistymi. Z jednej strony użycie słodu żytniego może dać odczucie „chropowatej” tekstury piwa, z drugiej zaś wnosi czasem konsystencje rozcieńczonego kleiku – to ostatnie jest uznawane za błąd technologiczny przy produkcji piwa.
Wypłata to lekkie jak na ten styl piwo. Ma jedynie 14° Plato ekstraktu i 5,3% alkoholu. Podobne parametry mają niektóre session „ipy” ;p. Jak już wyżej wspomniałem w zasypie – oprócz słodu jęczmiennego – znalazł się słód żytni oraz płatki żytnie. Piwo nachmielono mieszanką Falconers Flight (Cascade, Centennial, Chinook, Citra, Cluster, Columbus and Crystal) oraz odmianą Simcoe.
Jest to piąta warka Wypłaty – piwo zadebiutowało w listopadzie 2018 r.
Data przydatności: 21.04.2020
Kolor: Złociste, klarowne.
Piana: Bardzo obfita, drobna i gęsta. Betonowa trwała. Przez cały czas w szklance widać unoszące się do góry bąbelki dwutlenku węgla. Zostawia bardzo ładny lejsing.
Zapach: Cytrusowy, lekko żywiczny. Pojawia się nieco białych owoców.
Smak: Rześki, wytrawny z intensywnymi nutami chmielowymi – głównie owoce tropikalne (cytrusy, ananas, może marakuja), trochę białych owoców. Piwo sprawia wrażenie śliskiego na języku i podniebieniu. Na finiszu charakterystyczna żytnia pikantność. Goryczka średnia, w sam raz.
Wysycenie: Dość wysokie, nieco zapycha żołądek.
Największą wadą tego piwa jest zbyt wysokie wysycenie. Było ono na takim poziomie, który mi już nieco przeszkadzał. Poza tym Wypłata to trunek bardzo fajnie nachmielony, Obecne w zasypie żyto też zrobiło swoje i dodało piwu interesujący charakter. Smakowało mi.
Cena: 10,25 zł za 0,5 litra w sklepie specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa w Szczecinie
