Swoistą nowością, którą można było zaobserwować w mijającym roku, były kooperacje polskich browarów rzemieślniczych i producentów chmielu, farm zza Oceanu. Na coś takiego zdecydowała się PINTA, a i taka też współpracę nawiązał Browar Maltgarden, który jakiś czas temu uwarzył DDH double IPA Straight From The Farm. Piwo to zostało nachmielone kilkoma odmianami chmielu dostarczonymi przez nowozelandzką farmę Clayton Hops i brytyjską, uprawiającą nowofalowe odmiany z całego świata Brook House Hops. Czy ta ciekawa kooperacja zaowocowała interesującym piwem?

Clayton Hops to farma w Nowej Zelandii, która uprawia sześć odmian chmielu: Motueka, Nelson Sauvin, Pacifica, Rakau, Riwaka oraz nowozelandzkie Cascade. Z kolei Brook House Hops – największa farma chmielu w Europie – zajmuje się uprawą i dystrybucją odmian brytyjskich, europejskich, amerykańskich oraz nowozelandzkich.

Reklama

Straight From The Farm to – wiele na to wskazuje – typowe DDH hazy double IPA. Niestety, Browar Maltgarden postanowił posłużyć się na etykiecie formułką „zawiera” zamiast podania pełnego składu. Szczerze mówiąc nie rozumiem tego akurat w tym przypadku. Z tego co wymieniono na etykiecie dowiadujemy się, że Browar Maltgarden użył klasycznych dla tego stylu surowców – kilku rodzajów słodu: jęczmienny, pszeniczny oraz owsiany, a także płatki owsiane i pszeniczne. Do nachmielenia użyto dwóch nowozelandzkich odmian tegorocznego chmielu, które zresztą bardzo lubię. Są to: Nelson Sauvin (odmiana o chyba najtrudniejszej do wymówienia nazwie 😉 ) oraz Rakau.

Puszka Straight From The Farm została opatrzona ładną, kolorową etykietą, której tło stanowią różnokolorowe bohomazy wykonane jakby pędzlem i farbą. Na froncie fonty nieco zlewają się z co jaśniejszymi elementami tła, ale czytelność całości jest w miarę w porządku. Doczepiłbym się jedynie do wspomnianego już wyżej braku pełnego składu.

O Browarze:

Maltgarden to browar kontraktowy współtworzony przez znanych wcześniej z Rockmilla Andrzeja Milera i Łukasza Rokickiego. Wystartował w 2019 r. i od razu znalazł całą rzeszę swoich fanów. Obecnie słynie z mocno chmielonych „hejzi ipek”, pastry sourów oraz kawowych stoutów.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś – zachęcam do polubienia naszego profilu na Facebooku:

  Polub Chmielnik Jakubowy na Facebooku

Skład piwa Straight From The Farm:

Zawiera: słód: jęczmienny, pszeniczny, owsiany; płatki owsiane, płatki pszenne, maltodekstryna.

Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane

Parametry piwa Straight From The Farm:

Styl: DDH hazy double IPA
Ekstrakt:
 20° Plato
Alk. obj.:
 8,2%
IBU:
 b/d
Hop rate: b/d

Data przydatności do spożycia: 01.09.2022

Kolor: Złociste, opalizujące.
Piana: Obfita, drobniutka, gęsta. Trwała, wręcz betonowa. Zostawia całkiem fajny lejsing.
Aromat: Owocowy, chmielowy – cytrusy ze świeżym ananasem.
Smak: Intensywnie owocowy, czuć m.in. świeżego ananasa, ale też umiarkowanie słodkie cytrusy. Chmiel dominuje całość profilu piwa. Baza słodowa daje przyjemny, aksamitny efekt. Goryczka zaznaczona, lekko piekąca w przełyk.
Wysycenie: Wysokie.

Smaczne piwo, chociaż nie ma w nim niczego odkrywczego. Ot, jest to kolejna podwójna „hejzi ipka”. W tym piwie akurat bardzo fajnie w smaku i aromacie wyszedł ananas, dzięki czemu piwo to nie było zbyt słodkie, mdłe, szczególnie że goryczki nie ma tu za wiele. Podsumowując, Straight From The Farm to dobre piwo bez wad o bardzo ładnym wyglądzie :).

Cena: nie pamiętam, kupione podczas szczecińskie Oktoberfestu

Reklama