Gulden Draak Imperial Stout

Belgijska marka Gulden Draak jest znana przede wszystkim ze świetnego belgian dark strong ale’a, będącego de facto jednym ze wzorców dla tego właśnie stylu. Tym bardziej się zdziwiłem, gdy w gryfińskim Intermarche na stoisku z ciekawym piwem trafiłem na imperial stout sygnowany złotym smokiem. A zatem dziś postaram się sprawdzić, czy warto sięgnąć po piwo Gulden Draak Imperial Stout z Browaru Van Steenberge.

Intermarche w Gryfinie to naprawdę bardzo przyzwoicie zatowarowany w piwo sklep. Jego dostawcą jest szczecińska hurtownia Chmiel – Świat Piwa, z którą za pośrednictwem jej sklepu mam przyjemność współpracować. Co więcej kupimy tam nie tylko polskie piwa, ale również zagraniczną klasykę. Jest w czym wybierać.

Reklama

skład piwa Gulden Draak Imperial Stout jest dla mnie dość zaskakujący. Nie dość, że mamy w nim cukier, to jeszcze… aromat. Ten pierwszy składnik w belgijskim piwowarstwie nie jest niczym niezwykłym, ponieważ jest on wykorzystywany w wielu stylach dla „wysmuklenia” gotowego produktu. I faktycznie, z ekstraktu na poziomie 25° Plato uzyskano aż 12 procent alkoholu. To z kolei może sugerować, że mamy tu do czynienia z piwem w stylu belgian imperial stout i to refermentowanym w butelce. Ale co do aromatu, to nie mam zielonego pojęcia, po co został on użyty. Mam też nadzieję, że obecność aromatów nie wpłynie negatywnie na mój odbiór tego piwa.

Tak jak w przypadku standardowego Gulden Draaka, tak i tu mamy butelkę prawie w całości oklejoną foliową etykietą. Ta jednak nie jest biała, ale czarno-czerwona (czarno-białą etykietę ma z kolei „złoty smok” w wersji quadrupel). Nie zabrakło też motywy złotego smoka. Lubię ten design :).

Oba wspomniane wyżej piwa miałem okazję degustować: Gulden Draak 9000 Quadruple oraz Gulden Draak.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś – zachęcam do polubienia naszego profilu na Facebooku:

  Polub Chmielnik Jakubowy na Facebooku

Skład piwa Gulden Draak Imperial Stout:

woda, słód jęczmienny, cukier, chmiel, drożdże, aromat.

Piwo pasteryzowane, niefiltrowane

Parametry piwa Gulden Draak Imperial Stout:

Styl: imperial stout
Ekstrakt:
25° Plato
Alk. obj.:
 12%
IBU:
 b/d
Hop rate: b/d

Data przydatności do spożycia: 06.03.2023

Barwa: Brązowe, brunatne. Zaskakująco jasne jak na imperialny stout.
Piana: Umiarkowana, beżowa. Dość szybko się strzępi i dziurawi. Pozostaje jednak w postaci nieregularnej warstwy. Zostawia ładny lejsing.
Aromat: Owocowy, intensywny, wręcz winny. Dość zaskakujący.
Smak: Słodkie. Owocowe utlenienie (albo aromat) jest obecne również w smaku. Mamy tu dużo nut winnych, wpadających w nalewkę wiśniową. Do tego dużo czekolady gorzkiej. Finisz palony, z wyczuwalną alkoholowością. Rozgrzewa przełyk.
Wysycenie: Niskie.

Gulden Draak Imperial Stout

Gulden Draak Imperial Stout to dobre piwo. W sumie nie wiem, co dokładnie wniósł do niego wspomniany wyżej aromat – być może te czerwone owoce w typie wiśni, które wyraźnie odznaczały się w smaku. Niestety, alkohol jest też obecny i drapie w gardło. Niemniej jest to na pewno bardzo przyjemny imperialny stout w wydaniu belgijskim :).

Cena: nie pamiętam

Reklama
PRZEGLĄD RECENZJI
Wygląd:
75 %
Aromat
84 %
Smak:
70 %
Poprzedni artykułWieści Tygodnia #324
Następny artykuł„Beczkownia” Browaru Fortuna rozrasta się
Jakub Siusta
Nazywam się Jakub Siusta. Jestem rodowitym poli­cza­ni­nem, pocho­dzę więc z obsza­ru, które wciąż pozo­sta­je piwną pusty­nią na mapie Polski – zarów­no pod wzglę­dem dzia­ła­ją­cy­ch bro­wa­rów i ini­cja­tyw kon­trak­to­wy­ch, jak rów­nież pod wzglę­dem cie­ka­wy­ch loka­li i wyda­rzeń oko­ło­piw­ny­ch. Dlatego na moim blogu mam zamiar posta­wić na pro­mo­cję tego wszyst­kie­go, co dzie­je się w samym Szczecinie, ale także na zachod­nio­po­mor­skiej sce­nie piw­nej.
1170-van-steenberge-gulden-draak-imperial-stoutGulden Draak Imperial Stout to dobre piwo. W sumie nie wiem, co dokładnie wniósł do niego wspomniany wyżej aromat - być może te czerwone owoce w typie wiśni, które wyraźnie odznaczały się w smaku. Niestety, alkohol jest też obecny i drapie w gardło. Niemniej jest to na pewno bardzo przyjemny imperialny stout w wydaniu belgijskim :).