Witbier kojarzy nam się głównie z lekkim, orzeźwiającym piwem pszenicznym doprawionym skórką gorzkiej pomarańczy i kolendrą. Regularnie jednak polskie browary kraftowe próbują urozmaicić ten styl m.in. podwyższając jego ekstrakt i warząc imperialną wersję. Polskim pionierem w tym temacie był Browar PINTA, który dawno temu wypuścił na rynek Viva la Witę. Teraz za podobny eksperyment zabrał się Browar Mentzen i uwarzył piwo Polska Wolność – trunek pod kilkoma względami ciekawy.
Sam witbier to styl, który po II wojnie światowej praktycznie wyginął. Przetrwał on w zasadzie dzięki jednemu człowiekowi – Pierre’owi Celisowi, który w rodzinnej miejscowości wskrzesił browar, który dziś znany jest pod nazwą Hoegaarden. Obecnie browar ten warzy najsłynniejszą ikonę stylu witbier, jaką jest piwo Hoegaarden Blanche. Warto zaznaczyć, że Browar Mentzen w swoim portfolio ma również klasyczną wersję tego stylu – tj. Piwo Wolnościowe.
Polska Wolność (tak na marginesie, to kompletnie nie kupuję tej nazwy) to bowiem dość mocne jasne piwo górnej fermentacji. W jego zasypie znalazły się trzy rodzaje słodów: pilzneński, pszeniczny oraz owsiany. Tradycyjnie stosowana przez Belgów w witbierach niesłodowana pszenica (która była używana głównie ze względów podatkowych) została tu zastąpiona płatkami pszennymi. Oczywiście nie zabrakło charakterystycznych dla tzw. piwa białego dodatków – skórki gorzkiej pomarańczy curacao oraz kolendry. Bardzo interesujące jest za to zastosowane przez Browar Mentzen chmielenie tego trunku. Użyto wyłącznie polskich odmian – Iunga, Zula oraz EXP 2/20. Szczególnie zaciekawiła mnie ta ostatnia – okazało się bowiem, że jest to eksperymentalna odmiana wypuszczona na rynek przez polską firmę Polish Hops. Mimo, że jest już dostępna w sprzedaży, to nie nadano jej jeszcze nazwy handlowej. Jak czytamy na stronie sklepu internetowego homebrewing.pl, EXP 2/20 wnosi aromaty cytrusów, cytryny, bergamotki, mandarynki, ananasa, gruszki, agrestu i białej porzeczki. Do fermentacji Browar Mentzen wykorzystał przeznaczone do witbierów i white IPA drożdże płynne FM23 Magiczny Ogród, wyprodukowane również przez polską firmę Fermentum Mobile.
O Browarze:
Browar Mentzen ruszył pod koniec ubiegłego roku jako inicjatywa kontraktowa – początkowo warzył w Sadach, a obecnie przeniósł się do ReCraftu. Został założony przez Sławomira i Tomasza Mentzenów. Jego piwowarem jest Łukasz Rudnik.
Do tej pory zrecenzowałem siedem piw z Browaru Mentzen: Piwo Wielozbożowe, Piwo Pszeniczne, Szlacheckie na Miodzie, Piwo Wolnościowe, Filozofia XD, Chmiel Tropików, White IPA Matters z herbatą oraz Strażnik Teksasu.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 09.06.2022
Kolor: Żółte, wyraźnie, równomiernie zamglone.
Piana: Biała, niezbyt obfita, ale drobna. Dość szybko opada do grubej obrączki, zostawia niezły lejsing.
Aromat: Owocowy, cytrusowy, pomarańczowy. Kolendry nie czuję.
Smak: Jest słodko, na pierwszym planie mamy cytrusy – najprawdopodobniej ze skórki gorzkiej pomarańczy, ale też i od chmielu. Dalej mamy nuty słodowe, zbożowe. Kolendra pojawia się po ogrzaniu, na finiszu – ale bardziej w postaci przyprawowości, niż takiej typowej, wyrazistej kolendry. Goryczka niska, alkohol rozgrzewa lekko przełyk. Całość jest dla mnie nieco za słodka.
Wysycenie: Niskie.
Po raz kolejny przekonuję się, że nie przepadam za imperialnymi witbierami. Z doświadczenia zauważyłem, że zazwyczaj są one dla mnie za słodkie. Taki właśnie efekt daje połączenie rozbudowanej bazy słodowej i skórki pomarańczy. Browarowi Mentzen nie udało się tego uniknąć i Polska Wolność podpasuje przede wszystkim tym, którzy poszukują słodszych piw okraszonych cytrusową owocowością. Poza tym ciężko się do czegoś przyczepić – wad nie odnotowałem. Niemniej zdecydowanie bardziej wolę klasyczne witbiery :).
Cena: piwo otrzymałem w ramach współpracy komercyjnej z Browarem Mentzen
